wtorek, 29 listopada 2016

Wyprawka niemowlaka cz.1 (pielęgnacja)

   Dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży? To Wasze pierwsze dziecko? Gratuluję! Ciąża to piękny okres w życiu każdej kobiety. To też czas, który pozwala przygotować się do macierzyństwa najlepiej jak potrafisz. Wspólnie chodzicie do szkoły rodzenia, czytacie poradniki, fora, słuchacie opinii doświadczonych rodziców... Ja za to w kolejnych postach przedstawię NASZE przygotowania do nadejścia córki. Skupię się głównie na wyprawce, czyli na tym, co jest najbardziej potrzebne na początek, ale też służy do dziś.
   Na pierwszy ogień - pielęgnacja. Kosmetyki jakich będziecie używać to istotna sprawa. Czego potrzebujecie?!
1. Na pewno płyn do kąpieli. Ja zaczynałam od Oilatum baby, ponieważ Ola miała lekko przesuszoną skórę po narodzinach. Obecnie korzystam z Musteli. Ma u mnie dużego plusa, nie wysusza i pozostawia piękny świeży zapach na dziecku. Inne mamy polecają również Emolium.
2. Po kąpieli nie korzystam już z żadnych oliwek. Jestem im przeciwna. Nie jako mają "chronić" dziecko, ale ta ochrona jest tak silna, że nie pozwala oddychać skórze, co może prowadzić do rozwijania się bakterii. Oliwka sprawdza się tylko przy ciemieniuszce u niemowlaka. Jeśli zobaczę, że córka ma przesuszoną skórę to smaruję mleczkiem do ciała Mustela, 2 dni i po kłopocie.
3. A jak walczyć z potówkami? Zwłaszcza w miejscach najbardziej narażonych - paszki, szyja itp.? Mąka ziemniaczana, mąka ziemniaczana i jeszcze raz mąka. Przyznaję nie używałam, a jest to stary sprawdzony sposób naszych matek i babci. Dzidzię można wykąpać w krochmalu zrobionym przez siebie lub kupić gotową saszetkę Nino BioLife (do rozpuszczenia w wodzie). W aptekach dostępny jest także kalik (nadmanganian potasu), jego również dodajemy do kąpieli. Dużo pomaga wietrzenie młodego ciałka i przemywanie przegotowaną wodą. Ponadto, ja na dzień smarowałam Olę bardzo cieniutką warstwą Sudocremu.
4. Często maluchom odparza się pupa. Oprócz mąki ziemniaczanej, popularne wśród mam są maści - Bepathen, Alantan plus, Clotrimazol, Tormentiol czy Sudocrem. Używam ochronnie Alantanu, jednak przy poważnym odparzeniu - Sudocrem (unikając "tych"kobiecych okolic). Warto zarazem wietrzyć dziecku pupkę, aby skóra trochę pooddychała.
5. Pozostając przy okolicach "pampersowych" to praktycznie wcale nie korzystam z nawilżanych chusteczek, wyłącznie duże płatki kosmetyczne, przegotowana woda i szare mydło. Dobrze jeśli namoczony wacik będzie delikatnie zagrzany w naszej ręce - sami nie lubimy maczać pośladków w zimnej wodzie 😉
6. Pępek. Na początek ŻADNYCH Octeniseptów/fioletów. Są na bazie alkoholu, spowalniają proces gojenia. Przegotowana woda, wacik kosmetyczny, patyczki do uszu, szare mydło - to wszystko działa oczyszczająco, nie wysusza, nie zmienia okolic przy kikucie pępowiny. Przemywałam codziennie, najpierw mokrym wacikiem zwilżałam okolice pępowiny, następnie patyczkiem, którym nabrałam odrobinę mydła - pędzlowałam, a na koniec wycierałam zwilżonym patyczkiem/wacikiem. Kiedy odpadł kikut, zrobił się mały obrzęk i lekko wyciekało osocze. Wówczas odkażałam pępek Octeniseptem (używałam jako uzupełnienie pielęgnacji).
7. Aleksandra miała trądzik niemowlęcy. Przypadłość wielu maluchów. Dzidzia przystosowuje się do nowego otoczenia, wynikiem czego jest wysypka na twarzy w postaci podskórnych krostek, czasami ropnych. Przy wysokiej temperaturze otoczenia tworzą się dodatkowo czerwone place. Warto jednak takie zmiany skórne konsultować z lekarzem!!! Nam Pani doktor poleciła maść Latopic. Sprawdziła się super. Teraz jeśli coś wyskoczy, posmaruję i do wieczora znika w mgnieniu oka.
8. Pielęgnacja oczu. Wiem, że wiele mam o niej zapomina, ale należy przynajmniej raz (najlepiej dwa) dziennie oczyszczać wzrok niemowlaka. Unikając tego, narażamy malucha na kontakt z bakteriami, które tworzą się przez niezebraną wydzielinę w kącikach oczu. Do przemywania używam ciepłej przegotowanej wody lub soli fizjologicznej, zależy co w danym momencie mam pod ręką.
9. Kwestią sporną była higiena uszu. Używać patyczków czy nie. Położna środowiskowa była przeciwna. Twierdziła, że wystarczy samo wytarcie ręcznikiem po kąpieli. Dla mnie to było za mało, kiedy widziałam tą woskowinę wylewającą się z ucha. Czyszczenie jest koniecznie, tylko ostrożnie, aby nie "wpychać" wydzieliny do środka. W woskowinie jest pełno zanieczyszczeń, które mogą doprowadzić do stanu zapalnego. Teraz raz na tydzień myję uszy patyczkami z ogranicznikiem, nie zapominając, o okolicach za uszami.
   A zatem mój kącik pielęgnacji nie mógłby obejść się bez Oilatum Baby (emulsja do kąpieli), Musteli (płyn do kąpieli i mleczko do ciała), Alantanu+ i Sudocremu (maść i krem na odparzenia/potówki), Nino BioLife (krochmal do kąpieli w saszetkach), Octenisept (spray odkażający), Latopic (krem do twarzy), soli fizjologicznej, przegotowanej wody i niezastąpionego szarego mydła. Myślę, że wiele z Was drogie mamy mogłoby tu dopisać jeszcze sporo innych produktów i sposobów na ochronę Waszych dzieci. Chętnie dowiem się jak Wy dbacie o swoje maluchy i czy zgadzacie się z moją pielęgnacją. Następna część wyprawki dotyczyć będzie zdrowia. Moja domowa apteczka, co warto mieć pod ręką 😄





4 komentarze:

  1. Jako krochmal polecam również Atoperal Baby Plus :-) duże pudło z miarką (apteka Gemini najlepiej)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. 40 year-old Programmer Analyst II Alessandro Ashburne, hailing from Mont-Tremblant enjoys watching movies like Topsy-Turvy and Archery. Took a trip to Brussels and drives a Viper. zobacz post

    OdpowiedzUsuń